Pyszna, rozgrzewająca i bardzo sycąca – idealna na chłodne dni. Jest to jedna z moich ulubionych zup. Przepis pochodzi z książki Moje Obiady – Jamie Olivier.
Zupa cebulowa:
- 1 kg cebuli pokrojonej w plasterki
- garść świeżego tymianku
- 6 ząbków czosnku pokrojonych na plasterki
- 1 liść laurowy
- oliwa z oliwek
- czubata łyżka masła
- 1,3 l bulionu warzywnego
- sól morska
- świeżo zmielony czarny pieprz
- starty żółty ser –
W garnku wolno przesmażyć cebulę z tymiankiem, czosnkiem i liściem laurowym na maśle. Przykryć pokrywką i dusić na jak najmniejszym ogniu 15 minut, tak aby cebula się nie zarumieniła tylko zmiękła, mieszając od czasu do czasu.
Zdjąć pokrywkę, zwiększyć ogień na maksimum i zrumienić cebulę na jasno złoty kolor. Stanie się wtedy słodsza, a smak będzie nieziemski :) Dolać bulion i znów zmniejszyć ogień na minimum i gotować przez około 20-30 minut.
Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Zupę doprawić sola i pieprzem, wlać do miseczek. Do środka każdej miseczki włożyć przekrojoną na pół bagietkę, bułkę lub kromkę chleba tak jak ja. Obficie posypać żółtym serem zarówno zupę jak i pieczywo. Wstawić do gorącego piekarnika i zapiekać aż ser się rozpuści.
Cudownie wygląda z tym rozpuszczonym serem! :)
Smakuje równie wybornie, naprawdę polecam i jest tak sycąca, że drugie danie proponuję z 2 godziny po zupie ;)