Przepis zaczerpnięty z Pracowni Wypieków
Maślane bułeczki z kruszonką
Na bułeczki potrzebujemy:
– 600 g mąki pszennej
– 20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant) – ja dałam świeże
– 40 g cukru
– 50 g masła
– 1 jajko
– 240 ml mleka
– szczypta soli
W oryginalnym przepisie jest esencja waniliowa, ja jej nie dałam bo….zapomniałam.
Na kruszonkę potrzebujemy:
– 50 g miękkiego masła
– 50 g mąki
– 50 g cukru
W oryginalnym przepisie były jeszcze płątki migdałów – nie dałam ich.
Do posmarowania: jajko roztrzepane z 1 łyżką wody.
Zaczyn:
wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do rośnięcia na ok. 15 minut.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem i solą.
Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkiem.
Dodać do tego mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto.
Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h aż podwoi swoją objętość.
Z ciasta uformować małe okrągłe bułeczki o średnicy ok. 3-4 cm, układać je w okrągłej formie (ja włożyłam do tortownicy) wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi ok. 2 cm odstępy.
Przykryć wilgotną ściereczką, odstawić do wyrastania na 30-40 minut.
Kruszonka:
wszystkie składniki połączyć w miseczce do konsystencji grudek.
Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem, posypać kruszonką.
Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wstawić bułeczki i piec 15-20 minut, do zrumienienia.
