bananowiec

Bananowiec – czyli bardzo szybkie, bardzo łatwe i bardzo smaczne ciasto. Jak nie mam pomysłu na coś słodkiego – to robię albo muffinki albo właśnie bananowiec. Jest to jedno z najczęściej pieczonych przeze mnie ciast.
Składniki:
1/2 szklanki oleju
1 szkl. cukru
2 jajka
3-4 dojrzałe banany (im bardziej dojrzałe tym lepsze)
1 i 3/4 szkl. mąki (daję 500)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
olejek waniliowy, pomarańczowy czy jaki się tam nawinie pod rękę (parę kropel)
W mikserze połaczyć olej i cukier (tak bez szału i nie na gładko – zakręcić tylko parę razy żeby się połaczyło). Od razu przyznaję – nie robię tego w mikserze tylko w dużym malakserze – no… taki automat z duża michą i nożami do krojenia warzyw.
Dodać jajka, dodać zgniecione banany (właśnie dlatego nie robię tego w mikserze, bo nie chce mi się gnieść bananów :) A do malaksera wrzucam banany pokrojone w około 3-5 cm plastry i te noże załątwią resztę :) ). Później dodać całą resztę. Piec ok. 90 minut w temperaturze 160 stopni.
Całe ciasto (bez wyjmowania składników z szafek ;) ) wyrabia się około 5 minut, wkłada do wysmarowanej formy i tyle.
smaczego łasuchowania :)
ps. gwarantuje, że każdy kto nie wie, że w środku są banany tego nie zgadnie :) Będą padały: może miód? Może mak? A co tam w środku jest…nie mogę zgadnąć :) Ale nikt nie trafi, że banany :D